W poprzednim wpisie wyglądało, że będzie o pogodzie, a nie było, więc będzie teraz! Wszak Anglicy jak już nie wiedzą, o czym rozmawiać, to rozmawiają właśnie o pogodzie. Bez wątpienia jest to w Anglii temat numer jeden rozmów towarzyskich, ale także biznesowych. Niektórzy nazywają tą tendencję niemal 'obsesją' - rzeczywiście, można powiedzieć, że Anglicy mają obsesję na punkcie pogody! Temat niby nudny, ale koniecznie przeczytaj ten wpis, jeśli chcesz dowiedzieć się:
- dlaczego właściwie oni ciągle rozmawiają o tej pogodzie,
- dlaczego w 2012 r. nastąpiło spowolnienie brytyjskiej gospodarki,
- dlaczego w Anglii nigdy nie było rewolucji (ok, nigdy od XVII wieku),
- co to znaczy, że padają koty i psy.